Modele zwierzęce w badaniach nad przebiegiem zakażeń Helicobacter pylori
Eliza Miszczyk 1 , Maria Walencka 1 , Magdalena Mikołajczyk-Chmiela 1Abstrakt
Gram-ujemna pałeczka Helicobacter pylori jest powszechnie uznawana za główny czynnik etiologiczny przewlekłego aktywnego zapalenia błony śluzowej żołądka, wrzodów trawiennych, raka żołądka oraz chłoniaka związanego z tkanką limfatyczną błon śluzowych (mucosa-associated lymphoma tissue, MALT). Nadal niewiele wiadomo o naturalnej historii tego zakażenia, ponieważ dolegliwości z nim związane pojawiają się w różnym czasie lub zakażenie przebiega bezobjawowo. W związku z rosnącą opornością pałeczek H. pylori na powszechnie stosowane antybiotyki trwają poszukiwania innowacyjnych schematów eradykcji tego patogenu. Liczba gatunków w obrębie rodzaju Helicobacter spp. szybko wzrasta, a zastosowanie nowoczesnych technik molekularnych stale wzbogaca wiedzę na ich temat. Ze względu na ograniczenia związane z wykonywaniem badań in vivo na ludziach w badaniach nad przebiegiem zakażenia H. pylori szeroko są wykorzystywane modele zwierzęce. Celem pracy jest przedstawienie stosowanych modeli badawczych, wskazujących związek między kolonizacją błony śluzowej żołądka przez H. pylori a schorzeniami wywołanymi przez ten drobnoustrój. Poszczególne modele zwierzęce pozwalają na prześledzenie naturalnej historii zarówno ostrego, jak i przewlekłego zakażenia H. pylori w powiązaniu ze zmianami patologicznymi i przebiegiem procesów odpornościowych oraz odniesienie uzyskanej wiedzy do etiopatogenezy zakażeń występujących u ludzi. Badania przedkliniczne na zwierzętach podatnych na zakażenie H. pylori są nieodzownym elementem zdobycia niezbędnej wiedzy na temat rozwoju chorób, będących konsekwencją takich zakażeń oraz strategii ich leczenia i profilaktyki.
Wprowadzenie
Gram-ujemna, mikroaerofilna pałeczka Helicobacter pylori (H. pylori) została po raz pierwszy wyizolowana przez dwóch australijskich badaczy – B. Marshalla i R. Warrena w 1983 r. ze śluzu żołądkowego ludzi z chronicznym stanem zapalnym [23]. W 2005 r. obaj uczeni zostali uhonorowani Nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny za wykazanie związku między obecnością spiralnych bakterii w żołądku a zwiększeniem ryzyka rozwoju choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy [31]. Od prawie 60 tysięcy lat H. pylori kolonizuje błonę śluzową żołądka ludzi, i niemal u wszystkich osób zakażonych tym mikroorganizmem rozwija się zapalenie błony śluzowej żołądka, które może trwać przez dziesięciolecia. Dzięki koewolucji z ludźmi, bakterie te mogą przekazywać i odbierać sygnały z nabłonka żołądka, doprowadzając do stanu dynamicznej równowagi, w której biorą udział zarówno czynniki bakterii, jak i gospodarza. Jednak, długotrwałe interakcje wywołują zmiany błony śluzowej żołądka o charakterze patologicznym [30]. Obecnie pałeczki H. pylori są uznawane za główny czynnik etiologiczny wielu chorób przewodu pokarmowego, takich jak: ostre zapalenie błony śluzowej żołądka, przewlekłe zanikowe zapalenie żołądka, metaplazja jelitowa, wrzody trawienne i inne. Badania epidemiologiczne wskazują, że zakażenie H. pylori ma ścisły związek z rozwojem raka żołądka. W związku z tym, w 1994 r. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer, IARC) w porozumieniu ze Światową Organizacją Zdrowia (World Health Organization, WHO), sklasyfikowała H. pylori jako czynnik rakotwórczy I klasy [17]. Ponadto, badania doświadczalne z wykorzystaniem różnych modeli zwierzęcych wykazały, że utrzymujące się zakażenie H. pylori znacznie zwiększa ryzyko choroby wrzodowej żołądka, gruczolakoraka żołądka i chłoniaka nieziarniczego (non-Hodgkin lymphoma, NHL). Eradykacja H. pylori istotnie zmniejsza ryzyko rozwoju wrzodów trawiennych lub gruczolakoraka żołądka u zakażonych osób bez zmian o charakterze złośliwym, co dostarcza dowodów, że ten drobnoustrój wpływa na wczesne etapy kancerogenezy żołądka [30]. Mimo wysokiego odsetka zakażonych H. pylori osób (ponad 50% populacji ludzkiej), u niewielkiej części są stwierdzone objawy kliniczne. Do rozwoju chorób nowotworowych dochodzi zaledwie u około 1% chorych. Jednak należy podkreślić, że H. pylori jest czynnikiem etiologicznym 65% wszystkich nowotworów żołądka [31]. Główną przyczyną patogenności tej bakterii jest zdolność do wywołania przewlekłego, wieloletniego stanu zapalnego, który jest wynikiem nadmiernego pobudzenia odpowiedzi immunologicznej gospodarza z udziałem wszystkich typów komórek odpornościowych i różnego rodzaju cytokin. Takie nieustanne stymulowanie układu odpornościowego, które zwykle pozwala na samoistne wyeliminowanie drobnoustrojów z organizmu, nieoczekiwanie prowadzi do rozwoju zmian patologicznych w błonie śluzowej żołądka [6]. Należy także podkreślić, że wyniki wielu badań laboratoryjnych wskazują na zdolności pałeczek H. pylori do hamowania aktywności komórek odpornościowych, a co za tym idzie ograniczonej ich skuteczności w walce z takimi zakażeniami [5,12,29,35]. A zatem rozwój choroby jest zależny nie tylko od bakteryjnych czynników wirulencji, ale również od indywidualnych predyspozycji gospodarza oraz czynników środowiskowych (np. warunków sanitarno -higienicznych, diety ubogiej w witaminy) [36].
Gatunki helicobacter
W latach dziewięćdziesiątych XX w. nastąpił gwałtowny rozwój badań nad pałeczkami z rodzaju Helicobacter. Ich rezultatem jest m.in. ciągły wzrost liczby nowo odkrywanych gatunków zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, dokładne poznawanie i wyjaśnianie mechanizmów patogennego działania H. pylori na organizm ludzki, opracowywanie testów wykrywających to zakażenie oraz metod diagnostycznych (inwazyjnych i nieinwazyjnych), a także wdrażanie badań z wykorzystaniem zwierząt. Obecnie rodzaj Helicobacter obejmuje około 38 gatunków, z których 29 jest oficjalnie zarejestrowanych. Są one wykrywane niemal w każdym badanym zwierzęciu – od kurcząt po wieloryby (z możliwym wykluczeniem kozy) [14,19]. Wiedza na temat tych spiralnych bakterii jest stale wzbogacana przez zastosowanie nowoczesnych metod molekularnych oraz technik diagnostycznych [3].
Ze względu na cechy morfologiczne, właściwości biochemiczne oraz miejsce bytowania, pałeczki Helicobacter spp. podzielono na dwie grupy: drobnoustroje żołądkowe (zasiedlające początkowy, górny odcinek przewodu pokarmowego) oraz drobnoustroje wątrobowo-jelitowe (Enterohepatic Helicobacter Species, EHS) (tab. 1). Przeżycie pałeczek Helicobacter należących do pierwszej grupy jest możliwe dzięki wytwarzanej przez nie ureazie, która neutralizuje kwaśne środowisko żołądka (proces hydrolizy mocznika do dwutlenku węgla i amoniaku). Żołądek ludzi jest najczęściej kolonizowany przez H. pylori, ale także przez H. heilmanni, H. felis i H. mustellae. Bakterie wątrobowo-jelitowe należące do drugiej grupy zostały wykryte po raz pierwszy u laboratoryjnych gryzoni. Wykazano, iż mogą one kolonizować dolny odcinek przewodu pokarmowego, czyli jelito biodrowe, okrężnicę i prostnicę oraz wątrobę (drogi żółciowe) wielu gatunków zwierząt, a w sprzyjających warunkach mogą doprowadzić do stanu zapalnego tych narządów i wywołać zmiany chorobowe. Nie kolonizują śluzówki żołądka, mimo, że mają wiele wspólnych cech morfologicznych i fizjologicznych z gatunkami żołądkowymi [2,3].
Drobnoustroje należące do rodzaju Helicobacter mają duże wymagania odżywcze. Do wzrostu potrzebują podłóż wzbogaconych krwią lub surowicą, warunków mikroaerofilnych (5% O2 , 10% CO2 , 85% N2 ), temperatury w zakresie 36-42o C oraz 3-14-dniowej inkubacji. Hodowla większości gatunków jest bardzo trudna, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwa. Ponadto ich zdolność do wzrostu jest zależna od wymagań gatunkowych, co oznacza, że na ich wzrost może wpływać np. obecność antybiotyków (cefsulodyny, kwasu nalidyksynowego, trimetoprimu, wankomycyny) lub innych czynników gatunkowo-swoistych [10]. Gatunki Helicobacter różnią się między sobą m.in. zdolnością wytwarzania ureazy. Bakterie, takie jak np. H. pylori, H. heilmannii, H. felis są ureazo-dodatnie, natomiast inne, np. H. canis, H. pullorum, H. fennelliae nie wytwarzają tego enzymu. Wyizolowany z próbek kału psów H. canis nie wytwarza również katalazy [19]. Obecnie na szybką identyfikację gatunków Helicobacter, bez konieczności prowadzenia czasochłonnej i wymagającej hodowli, pozwalają nowoczesne metody biologii molekularnej z zastosowaniem sekwencjonowania podjednostki 16S rRNA i reakcji łańcuchowej polimerazy (polymerase chain reaction – PCR) [3]. Zwiększająca się liczba izolowanych gatunków Helicobacter wymaga dalszych badań, pozwalających ocenić ich rolę w patogenezie chorób u ludzi i zwierząt [10].
Modele zwierzęce
Choroba wrzodowa wywoływana przez H. pylori jest poważnym schorzeniem, które w ciągu ostatnich dziesięcioleci stało się przedmiotem badań naukowców z całego świata. Najczęściej do zakażenia dochodzi we wczesnym dzieciństwie drogą ustno-ustną, kałowo-pokarmową bądź ustno-żołądkową, a głównie z powodu braku odpowiedniej higieny (zwłaszcza mycia rąk) [36]. Istotnym problemem jest ponadto wzrastający stopień oporności H. pylori na antybiotyki, wchodzące w skład schematu eradykcyjnego. Wykazano, iż schematy leczenia tzw. drugiego i trzeciego rzutu są nieskuteczne prawie u 20% przypadków. Te obserwacje motywują do podejmowania licznych badań mających na celu poznanie niejasnej etiologii tej choroby i wielu jej powikłań, a także badań oceniających możliwość zastosowania innowacyjnych schematów eradykcji z użyciem alternatywnych chemioterapeutyków czy antybiotyków hamujących rozwój zakażenia H. pylori [18].
W związku z ograniczoną możliwością wykonywania badań in vivo wśród pacjentów, są w tym celu wykorzystywane zwierzęta laboratoryjne. Wybór odpowiedniego modelu zwierzęcego jest podyktowany założeniami hipotezy badawczej, wyposażeniem potrzebnym do przeprowadzenia doświadczeń, a także żywotnością zwierząt i materiałem pozyskiwanym do badań. Przydatność laboratoryjnego modelu zwierzęcego powinna być oceniana w taki sposób, aby jak najlepiej scharakteryzować poszczególne etapy zakażenia. Zastosowanie potencjalnego modelu zwierzęcego powinno być ocenione z jednej strony na podstawie jego podatności na zakażenie i możliwości wywołania objawów chorobowych, a z drugiej podobieństwa przebiegu i konsekwencji zakażenia do obserwowanych u ludzi [32]. Olbrzymią zaletą prowadzenia doświadczeń na zwierzętach jest dostępność badanych osobników, a także możliwość przeprowadzenia inwazyjnych testów czy pobierania rozległego materiału tkankowego. Dokonując wyboru najbardziej odpowiedniego modelu i gatunku zwierząt doświadczalnych, powinny być brane pod uwagę: znaczne różnice międzygatunkowe oraz inne czynniki, takie jak: wiek, płeć, dieta, hodowla, stan hormonalny i odpornościowy. Ponadto należy pamiętać, że wyniki uzyskane w doświadczeniach na zwierzętach mogą się różnić od wyników u ludzi, dlatego wyciągnięte wnioski należy ostrożnie przenosić z badań przedklinicznych na badania kliniczne [24].
Opracowanie modeli zwierzęcych jest ważnym aspektem badania naturalnej historii patogenezy Helicobacter pylori. Zmiany wywoływane przez H. pylori u wybranego zwierzęcia powinny być zawsze dokładnie zbadane. Ich podobieństwo do zmian obserwowanych u ludzi może wskazać czy użycie tego modelu przyczyni się do zrozumienia różnych mechanizmów chorobotwórczych zaangażowanych w rozwój ludzkiej choroby wywołanej przez H. pylori. Istnieje więc potrzeba opracowania kilku modeli zwierzęcych, aby potwierdzić tezę o roli pałeczek z rodzaju Helicobacter w różnych aspektach tego zakażenia u człowieka [28].
Idealny model zwierzęcy odzwierciedlający zakażenie H. pylori powinien: imitować charakterystyczne objawy ludzkiej choroby, być powszechnie dostępny dla badaczy, łatwy i tani w przeprowadzeniu badań (np. endoskopii, terapii) oraz nie opierać się na wykorzystaniu gatunków zagrożonych. Ponadto zwierzę powinno mieć nawyki żywieniowe oraz cechy fizjologiczne przewodu pokarmowego podobne do ludzkich. Do tego typu badań zaleca się wykorzystywanie zwierząt konwencjonalnych utrzymywanych w warunkach częściowej izolacji (semi barrier condition), wolnych od zoonoz, niepoddanych mutacji, podatnych na kolonizację przez ludzkie izolaty, a nie tylko przez szczepy pochodzenia zwierzęcego. Niemniej jednak najważniejszym wyzwaniem dla idealnego modelu zwierzęcego do badań przebiegu zakażeń H. pylori jest uzyskanie wysokiego stopnia kolonizacji tymi bakteriami oraz udokumentowanie istniejącego zakażenia za pomocą różnorodnych technik [28].
Niektórzy autorzy wskazują na zasadnicze różnice między przewlekłym (ustabilizowanym) zakażeniem a wczesną (ostrą) fazą, która rozwija się u osób zaraz po procesie kolonizacji błony śluzowej żołądka przez pałeczki H. pylori. Przebieg ostrego zakażenia u ludzi jest szczególnie trudny do przeanalizowania, ponieważ eksperymentalne zakażenie ludzi jest nieetyczne oraz wczesne stadium zakażenia jest trudne do rozpoznania ze względu na brak swoistych badań diagnostycznych. Podkreśla to szczególną potrzebę opracowania zwierzęcych modeli do prześledzenia zakażenia H. pylori [7].
Nie istnieje idealny model zwierzęcy, który wiernie imitowałby rozwój choroby u człowieka. Obecnie stosowane modele pozwalają na ocenę konkretnego stadium zakażenia. Aby wiarygodnie i sprawnie ocenić efekty nowo wprowadzanych terapii, opracowano wiele modeli zwierzęcych imitujących procesy patologiczne u człowieka. Do tych celów zastosowano następujące zwierzęta laboratoryjne: świnie gnotobiotyczne (zakażone tylko znanymi, określonymi drobnoustrojami), ssaki z rodzaju naczelnych, koty, psy oraz różne gatunki gryzoni (szczury, myszy, myszoskoczki mongolskie i świnki morskie). Od niedawna do prześledzenia zakażenia Helicobacter są wykorzystywane również transgeniczne myszy i myszy knock-out. Każdy z powyższych modeli ma swoje wady i zalety, jednak wybór któregokolwiek z nich jest podyktowany tym, w jakim stopniu dany model pozwala na realizację zamierzonych celów doświadczalnych [26].
Świnie gnotobiotyczne
Modelem zwierzęcym zastosowanym po raz pierwszy w badaniach nad zakażeniem H. pylori były prosięta gnotobiotyczne, dzięki którym wykazano, iż cytotoksyna, powiązana z wyspą patogenności (CagA), ureaza oraz rzęski są niezbędnymi czynnikami wirulencji pierwszej fazy ostrego zakażenia [43]. Udowodniono, że żołądek świń jest zasiedlany przez kilka gatunków Helicobacter (zakażenie mieszane), jednak budowa ich błony śluzowej żołądka różni się znacząco od ludzkiej. Mimo barier ochronnych dróg rodnych, urodzone prosięta mogą być zakażone przez H. pylori. Zwierzęta całkowicie wolne od wszystkich wykrywalnych mikroorganizmów (germ-free) można uzyskać w wyniku cesarskiego cięcia, a następnie przez prowadzenie hodowli w specjalnych izolatorach. Stan zapalny wywołany u prosiąt „germ-free” różni się od zapalenia żołądka u dorosłych ludzi, przybierającego charakter przewlekłego aktywnego zapalenia, charakteryzującego się obecnością nacieku komórkowego, w którego skład wchodzą nie tylko komórki jednojądrzaste, ale także neutrofile. Komórki te są odpowiedzialne w dużej mierze za uszkodzenie błony śluzowej i występowanie objawów klinicznych zapalenia żołądka. Natomiast u zakażonych prosiąt występuje zazwyczaj niewielka liczba granulocytów obojętnochłonnych (mimo, że limfocyty czy komórki plazmatyczne są obecne w osoczu − podobnie jak u ludzi). W tym kontekście, prosięta zaka- żone H. pylori mogą być dobrym odniesieniem do zakażenia występującego u dzieci, u których również obserwuje się niewiele neutrofilów. Pomimo braku lub niewielkiej liczby granulocytów obojętnochłonnych u zakażonych prosiąt odnotowano zarówno rozległe, jak i drobne wrzody trawienne, co zwiększa wiarygodność zastosowania tego modelu. W jednej z prac wykazano, że zastosowanie doustnej szczepionki przeciwko H. pylori (bez dodatku adiuwantu) lub immunizacji pozajelitowej u prosiąt zakażonych H. pylori doprowadziło do nieznacznej redukcji miana bakteryjnego przy jednoczesnym wzroście nacieku zapalnego, w tym neutrofilów. Pomimo, że prosięta zakażone H. pylori stanowią dość dobry model odwzorowujący zakażenie u ludzi, to jednak nie są powszechnie stosowane w badaniach laboratoryjnych nad skutecznością szczepionek. Wynika to prawdopodobnie ze względu na koszty i konieczność stosowania specjalnego wyposażenia [26,37].
Psy
Przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka u psów występuje dosyć często. Do tej pory w żołądku tych zwierząt zidentyfikowano następujące gatunki Helicobacter: H. canis, H. cynogastricus, H. felis, H. heilmanni, H. bizzozeronii, H. salomonis, H. rappini, H. bilis [11,27]. Stosunkowo niewiele badań na temat zakażenia H. pylori zostało przeprowadzonych u psów. Wykazano, że u gnotobiotycznych psów, cztery tygodnie po zakażeniu H. pylori, dochodziło do rozwoju przewlekłego zapalenia żołądka i wzrostu pH soku żołądkowego [27]. U szczeniąt rasy Beagle, zakażonych doustnie szczepem H. pylori pochodzenia mysiego i monitorowanych przez 24 tygodnie, w ostrej fazie zakażenia występowały wymioty i biegunka, które ustępowały samoistnie. Dochodziło również do wzmożonej ekspresji IL-8 w komórkach nabłonkowych żołądka. Faza przewlekła charakteryzowała się zmianami w błonie śluzowej żołądka, powierzchniowymi nadżerkami, a w blaszce właściwej były widoczne nacieki leukocytów wielojądrzastych, które w ciągu kilku następnych tygodni tworzyły małe agregaty oraz grudki chłonne, otoczone granulocytami obojętnochłonnymi. Uważa się, że makroskopowe grudki, powstałe głównie w części antrum żołądka, są prekursorami chłoniaka typu MALT. Model ten dokładnie odzwierciedla zakażenie występujące u ludzi [33]. Jego wadą jest obecność gatunków Helicobacter, należących do naturalnej mikroflory [43].
Wykorzystując psy rasy Beagle, również sprawdzano skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki złożonej z trzech rekombinowanych antygenów H. pylori (CagA, VacA i NAP) połączonych z Al(OH)3 , podawanej domięśniowo. Nie zaobserwowano żadnych działań niepożą- danych oraz wykazano powstawanie przeciwciał klasy IgG dla każdego z trzech antygenów. Skuteczność miesięcznego programu szczepień okazała się lepsza niż tygodniowa, zarówno do eradykcji pałeczek H. pylori, jak i redukcji zapalenia błony śluzowej żołądka. Wyniki tych badań wskazują nie tylko na możliwość stosowania pozajelitowych szczepień przeciwko H. pylori, ale również na prowadzenie dalszych badań w kierunku optymalizacji programu szczepień, co mogłoby poprawić skuteczność i immunogenność szczepionki [34]. Gościniak i wsp., opierając się na wynikach badań, dotyczących występowania przeciwciał anty-H. pylori w surowicach osób zakażonych tymi bakteriami, wykazali częstsze występowanie swoistych przeciwciał klasy IgG w grupie psów z objawami dyspeptycznymi i zmianami w obrębie błony śluzowej żołądka niż w grupie kontrolnej. Bliższe poznanie związku pomiędzy zakażeniem H. pylori a zapaleniem żołądka u psów jest trudne ze względu na konieczność zastosowania metod inwazyjnych (gastroskopii) [11].
Koty
W żołądkach kotów zidentyfikowano obecność H. felis, H. pametensis, H. heilmannii, H. bizzozeronii. Ponadto udokumentowano, że koty mogą być naturalnie zakażone przez H. pylori, co prowadzi do zapalenia błony śluzowej żołądka. Pałeczki H. pylori, wyizolowane z badanych kotów, są znacznie mniejsze (0,5 x 1,5-3 µm) niż pozostałych gatunków, zakrzywione lub w kształcie litery S, przez co są łatwe do rozpoznania w preparatach mikroskopowych [27]. U zakażonych kotów rozwinęło się pęcherzykowe zapalenie śluzówki żołądka z małą do średniej liczby eozynofilów i umiarkowaną infiltracją neutrofilów. Istnieją przypuszczenia, że domowe koty mogą być rezerwuarem pałeczek H. pylori. Najprawdopodobniej drogą zakażenia jest transmisja z człowieka na te zwierzęta, a nie odwrotnie. W badaniach nad szczepionką przeciwko H. pylori wykazano 20-krotne zmniejszenie gęstości tych bakterii u zwierząt otrzymujących preparat szczepionkowy. Wymagane są dalsze badania, aby ocenić odpowiedź immunologiczną na zakażenie H. pylori u kotów [26]. Długoterminowe naturalne zakażenie H. pylori u kotów stanowi odpowiedni model badania patogenezy takich zakażeń ze względu na znaczną reaktywność komórek odpornościowych i zmiany błony śluzowej w odpowiedzi na uszkodzenia nabłonka wskutek przewlekłego zakażenia [43]. Podobnie jak u psów, powszechne występowanie spiralnych bakterii w przewodzie pokarmowym kotów ogranicza użyteczność tego modelu i wymaga dodatkowych kosztów obejmujących m.in. hodowlę kotów wolnych od patogenów (specific pathogen free, SPF) [26].
Myszy
Najczęściej używanym modelem zwierzęcym do badań przedklinicznych jest mysz ze względu na dużą dostępność swoistych odczynników. Model ten ma wiele zalet, m.in.: nieskomplikowana i tania hodowla, duża liczba młodych w miocie, dostępność zwierząt, a przede wszystkim wysoki procent podobieństwa mysiego genomu z ludzkim [1]. Ponadto, wykorzystanie określonych szczepów myszy poddanych modyfikacjom genetycznym (myszy transgeniczne, myszy knock-out) pozwala na zbadanie roli poszczególnych genów gospodarza w interakcjach z H. pylori. Jednak największą wadą tego modelu jest niski stopień zapalenia błony śluzowej żołądka, a jak wiadomo nasilenie reakcji zapalnej odgrywa główną rolę w rozwoju raka żołądka. Wobec tego, następstwo zakażenia H. pylori w postaci nowotworu żołądka jest trudne do oceny w modelu mysim, co wpływa na jego niekorzyść [39].
Pod koniec lat 80. XX w. wiele ośrodków badawczych próbowało opracować mysi model zakażenia H. pylori. W 1991 r. Karita i wsp. wykorzystali do badań nagie myszy (nude mouse), uzyskane w wyniku mutacji genetycznej prowadzącej do uszkodzenia lub braku grasicy, czego efektem jest utrata odporności, ze względu na brak lub znaczne zmniejszenie liczby limfocytów T. Najbardziej widocznym skutkiem tej mutacji jest także brak owłosienia – cecha bardzo cenna w badaniach nad procesami nowotworzenia. U tych zwierząt wizualna ocena obecności zmian rakowych jest znacznie łatwiejsza. Karita i wsp., wykorzystując powyższy model, wykazali, że myszy mogą być efektywnie zakażone przez H. pylori, natomiast w przypadku myszy immunokompetentnych, przy zastosowaniu identycznych warunków, pojawia się jedynie przejściowe zakażenie. Pomimo, że nagie myszy nie nadają się do badania odpowiedzi immunologicznej gospodarza, wynik ten utorował drogę dla innych badaczy, którzy coraz częściej donoszą o możliwości zakażenia H. pylori immunokompetentnych gryzoni [26].
Uzyskanie modeli zwierzęcych imitujących choroby człowieka opiera się na dwóch technikach: transgenezie i „nokaucie” genowym. Pierwsza metoda polega na wprowadzeniu wielu kopii genu (zazwyczaj obcego gatunku) do komórek gospodarza, z zastosowaniem mikroiniekcji lub odpowiednich wektorów. W ten sposób powstają organizmy, które mają trwale wbudowany gen (geny) i wytwarzają obcogatunkowe białka. Natomiast metoda „nokautu” polega na usunięciu określonej sekwencji genu, co jest równoznaczne z brakiem syntezy białka kodowanego przez wycięty gen [1]. Wykorzystując genetycznie modyfikowane myszy, można zbadać wpływ braku danego białka na nasilenie adhezji pałeczek H. pylori do komórek nabłonkowych myszy. Jednym z receptorów dla adhezyn H. pylori są reszty fukozy obecne w powierzchniowych polisacharydach ludzkich komórek nabłonkowych żołądka. Za pomocą opracowanego modelu myszy transgenicznych, charakteryzujących się występowaniem reszt fukozy uwidoczniono rozwój procesów patologicznych podczas zakażenia H. pylori w porównaniu do zwierząt kontrolnych [26]. Z wykorzystaniem myszy transgenicznych przeprowadzono również badania dotyczące roli białka CagA H. pylori. Skomplikowane przemiany szlaków metabolicznych indukowane przez to białko, dostarczane przez IV system sekrecji do komórek gospodarza, mogą odgrywać ważną rolę w procesie nowotworzenia. Doświadczenia przeprowadzono na myszach transgenicznych wytwarzających dwa rodzaje białka CagA: typ dziki lub białko nieulegające fosforylacji. Wykazano, iż dzika postać białka CagA przyczynia się do zmiany fenotypu tkanek nabłonkowych, co prowadzi do nowotworów żołądka, jelita cienkiego i układu odpornościowego. Nie zaobserwowano natomiast powyższych zmian u myszy, które wytwarzały nieufosforylowane białko CagA. Za pomocą modeli mysich udokumentowano, że białko CagA jest onkoproteiną, jak również potwierdzono ważną funkcję procesu fosforylacji w powstawaniu zmian fenotypowych komórek nabłonkowych [20].
Użycie szczepu myszy C57BL/6 pozwoliło udokumentować, że po doustnym podaniu zawiesiny H. pylori, bakterie te przedostają się do wątroby, czego rezultatem są wieloogniskowe zmiany zapalne w tym narządzie. Przeprowadzone w ostatnim czasie badania na modelach mysich i szczurzych wskazują, że pałeczki H. pylori są niezależnym czynnikiem etiologicznym marskości wątroby [36].
Początkowym założeniem badań nad szczepionką przeciwko pałeczkom Helicobacter był udział przeciwciał klasy IgA w zapobieganiu lub wyciszeniu tego zakażenia. Chociaż wiele modeli zwierzęcych (fretki, koty, ssaki naczelne) było wykorzystanych w badaniach nad szczepionkami, dopiero zastosowanie różnego typu myszy knock-out pozwoliło na wyjaśnienie prawdopodobnych mechanizmów odpornościowych indukowanych przez szczepionkę. Wykorzystując myszy knock-out niewytwarzające przeciwciał klasy IgA stwierdzono, że protekcyjne działanie doustnej szczepionki nie wymaga ich obecności. Natomiast na powierzchni błony śluzowej wykryto kompensacyjne poziomy przeciwciał klasy IgM. Co więcej, Nedrud i wsp. wykorzystując do badań myszy z niedoborem limfocytów B (szczep WMT) wykazali, że działanie ochronne przeciwko H. pylori nadal występuje pomimo całkowitego braku przeciwciał. Dalsze doświadczenia wskazały na rolę limfocytów T CD4+ oraz cytokin (IL-4, IFN-γ) w mechanizmach protekcji. Mimo, że nie opisano w jaki sposób komórki T pośredniczą w odporności na zakażenie H. pylori, to wykazano znaczenie powstających dzięki inżynierii genetycznej zwierząt do opracowania szczepionki przeciwko H. pylori [26].
Albinotyczny szczep wsobny myszy – BALB/c okazał się pomocny w ocenie skuteczności nowej profilaktycznej i terapeutycznej szczepionki epitopowej CTB-UA przeciwko H. pylori. Guo i wsp. skonstruowali wspomnianą szczepionkę na bazie adiuwantu w postaci podjednostki B toksyny cholery (CTB) oraz epitopu (UreA183-203), będącego podjednostką A ureazy H. pylori. Badania przeprowadzone na myszach dały zadowalające wyniki. Wytwarzanie swoistych przeciwciał IgG, IgA oraz wydzielniczych sIgA jest pożądaną reakcją immunologiczną w odpowiedzi na szczepionki przeciwko H. pylori. Dlatego warto prowadzić dalsze badania nad oceną skuteczności szczepionki, w kontekście innych adiuwantów oraz różnych dróg podawania z użyciem nowych modeli zwierzęcych [13].
Szczury
W pierwszych badaniach na szczurach, zwierzętom wolnym od wszystkich wykrywalnych mikroorganizmów (germ free) podawano doustnie zawiesinę H. felis, co po 2-8 tygodniach wywołało stosunkowo łagodne zapalenie żołądka. Szczepy H. pylori cagA(+)/vacA(+) oraz cagA(-)/ vacA(-) indukowały jedynie łagodne bądź umiarkowane zapalenie, natomiast nawet po roku od zakażenia nie obserwowano atrofii błony śluzowej żołądka [43].
Ross i wsp. stwierdzili, że wywołanie zakażenia H. pylori wymaga uprzedniego uszkodzenia błony śluzowej żołądka. Badacze użyli do tego celu kwasu octowego. Wykazali, że podanie zwierzętom zawiesiny H. pylori opóźnia gojenie się wrzodów powstałych na skutek dzia- łania kwasu octowego. W innych badaniach wykazano, że owe opóźnienie gojenia się wrzodów jest wywołane zwiększonym wytwarzaniem mediatorów stanu zapalnego oraz redukcją mikrokrążenia żołądkowego w części brzegowej wrzodu, wywołanego działaniem kwasu octowego. Kwiecień i wsp., aby uszkodzić błonę śluzową żołądka szczura i umożliwić jej zakażenie przez H. pylori, wykorzystali działanie 30-minutowej ischemii (niedokrwienie miejscowe) z następującej po niej 60-minutowej reperfuzji (przywrócenie krążenia). W ten sposób wykazali, że po zastosowaniu takich zabiegów, szczury mogą być skutecznie zakażane zarówno przez szczepy H. pylori cagA(+)/vacA(+), jak i H. pylori cagA(-)/vacA(-). Wyższy stopień zakażenia odnotowano w przypadku podania szczepu H. pylori cagA(+)/vacA(+). Na podstawie szybkiego testu ureazowego potwierdzono obecność pałeczek H. pylori w nabłonku już po 3 godzinach. W badaniach histopatologicznych wykazano, że między pierwszym a trzecim dniem zachodziła transformacja powierzchniowych nadżerek we wrzody trawienne, mające wyraźne brzegi i sięgające aż do blaszki mię-śniowej śluzówki. Zaobserwowano również wzrost stężenia cytokin: IL-1β oraz TNF-α, które odgrywają ważną rolę w przebiegu zapalenia żołądka wywołanego przez H. pylori. Interleukina 1β istotnie obniżała wydzielanie kwasu solnego. Po podaniu zawiesiny H. pylori efekt ten był znacznie przedłużony (do 15 dni). Uważa się, że zjawisko to może ułatwić rozprzestrzenianie się pałeczek H. pylori, podobnie jak się to dzieje u ludzi, u których zaraz po zakażeniu występuje ostre zapalenie śluzówki żołądka. Zastosowanie modelu tworzenia uszkodzeń typu „ischemia-reperfuzja” potwierdza, że podczas zakażenia H. pylori wzrasta wytwarzanie gastryny, któremu towarzyszy spadek wydzielania somatostatyny przez komórki D. Przyczyną takich zmian może być wzrost stężenia IL-1β (silny stymulator wydzielania gastryny), a także amoniaku, który uszkadzając komórki okładzinowe błony śluzowej żołądka powoduje zmniejszenie wydzielania kwasu żołądkowego, na co odpowiedzią jest wzrost stężenia gastryny. Ponadto zakażenie H. pylori zmniejsza lokalne wydzielanie somatostatyny, wzmagając wytwarzanie gastryny przez komórki G i w konsekwencji powstanie hipergastrynemii. N-metylohistamina uwalniana przez bakterie również działa pobudzająco na komórki G [21].
Kwiecień i wsp. podjęli próbę eradykcji pałeczek H. pylori, wykorzystując szczury poddane ischemii/reperfuzji. Tygodniowe podawanie klasycznej terapii trójlekowej przeciwko H. pylori z zastosowaniem: klarytromycyny, omeprazolu i tynidazolu, w pełni niwelowało opóźnienie gojenia się wrzodów, co zostało potwierdzone ujemnymi wynikami szybkiego testu ureazowego. Opracowany model szczura może być wykorzystany do sprawdzenia skuteczności nowych metod eradykcji H. pylori. Umożliwia również obserwowanie w jaki sposób pałeczki H. pylori wpływają na zmiany parametrów czynnościowych żołądka (wydzielanie kwasu solnego, gastryny, pepsyny, przepływ krwi) [21].
Myszoskoczki mongolskie
Hirayama i wsp. w 1996 r. wywołali przewlekłe zakażenie H. pylori u myszoskoczków mongolskich (suwaków mongolskich), które od tego czasu są wykorzystywane jako model w badaniach nad etiopatogenezą zakażenia H. pylori [25]. Wśród ograniczeń zastosowania tego modelu wymienia się: słabą znajomość cech genetycznych, fizjologii żołądka, mikroflory przewodu pokarmowego, małą dostępność odczynników immunologicznych, jak również możliwość naturalnego zakażenia takich zwierząt bakteriami z rodzaju Helicobacter. Jednak ze względu na niewielkie rozmiary zwierzęcia, dobrą podatność na doświadczalne zakażenia H. pylori, szybko pojawiające się zapalenie żołądka i rozwój odpowiedzi immunologicznej oraz długotrwałą kolonizację spiralnymi pałeczkami, myszoskoczki są uznawane przez wielu badaczy za najlepszy model w badaniach nad takim zakażeniem. Udowodniono, że po 26 tygodniach od zakażenia H. pylori, rozwija się u tych zwierząt metaplazja jelitowa, natomiast po 62 tygodniach – gruczolakorak żołądka [41,44].
Białka szoku cieplnego o masie cząsteczkowej 60 kDa (heat shock proteins, HSP60) oraz antygeny Lewis (Le) H. pylori przyczyniają się do wytwarzania autoprzeciwciał. Nakagawa i wsp. u myszoskoczków zakażanych H. pylori zbadali w jaki sposób patogen ten przyczynia się do rozwoju odpowiedzi autoimmunologicznej. Zbadano relację między zmianami histopatologicznymi w żołądku, a mianem przeciwciał skierowanych przeciwko antygenom Lewis i HSP60. Po dwóch miesiącach od zakażenia zwierząt miano przeciwciał przeciwko powierzchniowym antygenom lub sonikatom uzyskanych z pałeczek H. pylori znacznie wzrosło. Stawiana jest hipoteza, że zanikowe zapalenie błony śluzowej żołądka jest związane z wytwarzaniem autoprzeciwciał. Uważa się ponadto, że białka HSP60 są zaangażowane w indukcję zapalenia i pośredniczą w procesach autoimmunologicznych oraz wytwarzaniu IL-6, która pobudza procesy zapalne. Antygeny LeX i LeY, będące składnikami lipopolisacharydu H. pylori, wykazują podobieństwo strukturalne do antygenów obecnych na erytrocytach i komórkach okładzinowych gospodarza, co stwarza możliwość interakcji przeciwciał indukowanych przez białka bakteryjne z antygenami gospodarza [25].
Model myszoskoczka mongolskiego jest pomocny w badaniu czynników predysponujących do rozwoju procesu kancerogenezy podczas zakażenia H. pylori. Wykazano, iż jest on jedynym modelem zakażenia H. pylori, w którym metaplazja jelitowa jest najbardziej zbliżona do zmian wywołanych przez te drobnoustroje u człowieka. Inne zmiany towarzyszące zakażeniu H. pylori, tj. dysplazja i guz dobrze zróżnicowany, obserwowane w tym modelu, czynią go jeszcze bardziej interesującym z punktu widzenia badań nad rozwojem raka żołądka [15].
Świnki morskie
W ostatnich latach powszechnie stosowanym modelem eksperymentalnym imitującym zakażenie H. pylori u ludzi jest model świnki morskiej (Cavia porcellus). Jest to atrakcyjne zwierzę laboratoryjne z powodu niewielkich rozmiarów oraz łatwej hodowli. Żołądek świnki morskiej przypomina pod względem anatomicznym i fizjologicznym żołądek człowieka, i prawdopodobnie jest to jedyne z małych zwierząt doświadczalnych, których żołądek jest całkowicie pokryty przez nabłonek gruczołowy, a skład gruczołów żołądkowych jest zbliżony do ludzkich [41]. Po zakażeniu H. pylori szybko rozwija się stan zapalny błony śluzowej żołądka, możliwy do potwierdzenia badaniami histologicznymi [16]. W pionierskich badaniach Marshalla i wsp. wykazano, że podanie zawiesiny żywych pałeczek H. pylori ochotnikom już po 10 dniach indukowało łagodne zapalenie błony śluzowej żołądka. U świnek morskich obserwowano także podobny początek przebiegu reakcji zapalnej [40]. Komórki nabłonkowe żołądka świnek morskich wykazują poza tym ekspresję homologu ludzkiej cytokiny prozapalnej IL-8, aktywującej neutrofile [22]. Zakażenie H. pylori u świnek morskich może prowadzić do ostrego zapalenia żołądka typu B (sprzyjającemu chorobie nowotworowej) [42]. Ważne jest, że nie odnotowano naturalnego zakażenia świnek morskich pałeczkami z rodzaju Helicobacter [41].
Wśród ssaków jedynie naczelne i świnki morskie wymagają diety bogatej w witaminę C. Wynika to z braku wytwarzania oksydazy L-gulonolaktonowej, enzymu zaangażowanego w syntezę kwasu askorbinowego z glukozy. W związku z tym codziennie trzeba im dostarczać tej ważnej witaminy o działaniu antyoksydacyjnym. U świnek morskich, podobnie jak u ludzi, stężenie witaminy C jest około pięciokrotnie wyższe w soku żołądkowym niż w osoczu. Stężenie witaminy C w soku żołądkowym wzrasta po jej dożylnym podaniu ochotnikom zdrowym w odróżnieniu do osób z zapaleniem błony śluzowej żołądka. A zatem wydzielanie kwasu askorbinowego wydaje się osłabione u osób zakażonych H. pylori. Małe stężenie witaminy C może zwiększać ryzyko rozwoju raka żołądka. Correa i wsp. wysunęli hipotezę, że kwas askorbinowy może działać jako przeciwutleniacz i tzw. zmiatacz wolnych rodników, a tym samym chronić przed powstawaniem rakotwórczych nitrozoamin i uszkodzeniem DNA przez reaktywne formy tlenu [38].
Shomer i wsp. udokumentowali, że błona śluzowa żołądka świnek morskich może podlegać kolonizacji przez pałeczki H. pylori. Po 4 tygodniach od zakażenia, badacze wykazali znaczące zapalenie błony śluzowej żołądka okolicy przedodźwiernikowej (antrum) oraz trwałą kolonizację utrzymującą się przez co najmniej 15 tygodni. W błonie śluzowej ponadto stwierdzono naciek zapalny utworzony z mieszanej populacji limfocytów, makrofagów i komórek wielojądrzastych, z dużą liczbą eozynofilów, co jest wynikiem chemotaktycznego działania IL-8 (tak jak u ludzi) [38]. Inni badacze sprowokowali ostre przewlekłe zapalenie części antralnej żołądka w odpowiedzi na zakażenie H. pylori, które utrzymywało się przez 5 miesięcy. Aby móc ocenić potencjał świnki morskiej jako modelu raka żołądka, konieczne jest wywołanie przewlekłego zakażenia trwającego przez rok lub dłużej [41]. W czasie zakażenia H. pylori może dochodzić do znacznej koncentracji antygenów tego drobnoustroju w kale. Duże wydzielania kwasów trawiennych w przewodzie pokarmowym świnek morskich może się przyczynić do rozkładu DNA i antygenów bakterii, co uniemożliwia wykrywanie H. pylori w kale. Dodatkowo potwierdzono powyższe wyjaśnienie tym, że po 24 h od podania zwierzętom dużej dawki H. pylori nie wykryto komponentów tych bakterii w kale. Immunoenzymatyczne testy kałowe wykrywające antygeny H. pylori (np. białko CagA) oraz technika semi-nested PCR są przydatne do wykrywania tych bakterii w kale myszy [41].
Poziom ochrony immunologicznej przeciwko zakażeniu H. pylori może być różny między gatunkami ssaków, pomimo zastosowania podobnych antygenów i adiuwantów. Należy sądzić, że zrozumienie międzygatunkowych różnic w odpowiedzi na immunizację będzie pomocne w opracowaniu skutecznych preparatów szczepionkowych. Keenan i wsp. szczepili donosowo myszy i świnki morskie z użyciem rekombinowanej lipoproteiny 20 lub zewnętrznych pęcherzyków błonowych H. pylori (outer membrane vesicles, OMV). Jako adiuwantu użyli toksynę cholery (cholera toxin, CT). Jednak szczepionka z użyciem OMV i CT chroniła jedynie myszy, a nie świnki morskie [16]. Szczepione myszy wytwarzały przeciwciała klasy IgG1, natomiast świnki morskie – IgG2. Obserwacje te wskazują, że układ immunologiczny obydwu gryzoni inaczej reaguje na CT lub jest to związane z drogą podawania szczepionki. Durrani i wsp. donoszą, że doustne szczepienia sonikatami H. pylori oraz CT pobudzają ogólną i miejscową odpowiedź immunologiczną świnek morskich. Skład preparatu szczepionkowego jest równie ważny jak wybór drogi podawania do opracowania skutecznej szczepionki przeciwko H. pylori [9].
Świnki morskie i chomiki są powszechnie stosowane do badań przewlekłych zakażeń bakteryjnych, uwzględniając Mycobacterium tuberculosis, Treponema pallidum, Borrelia burgdorferi. Jednak podatność na reakcję zapalną, w tym aktywację dopełniacza, czyni świnkę morską idealnym zwierzęciem w opracowaniu modelu zakażenia H. pylori [42].
Ssaki z rodzaju naczelnych
Duży wkład w poznanie związku między zakażeniami H. pylori a chorobami żołądka może wnieść opracowanie modeli badawczych, z wykorzystaniem ssaków naczelnych. Anatomia i fizjologia tych zwierząt jest najbardziej zbliżona do cech ludzi. Nawyki żywieniowe oraz budowa żołądka również są bardzo podobne. Długa żywotność tych zwierząt (średnio 10-20 lat) pozwala na długotrwałą obserwację zmian chorobowych, wykonywanie endoskopii, powtarzanie badań histopatologicznych żołądka za pomocą biopsji czy ostatecznie na resekcję żołądka. Powyższe cechy sprawiają, iż zwierzęta naczelne są szczególnie interesujące, zwłaszcza w badaniach nad czynnikami bakteryjnymi czy podatnością gospodarza na zakażenie, które wpływają na kolonizację lub powstanie i progresję choroby żołądka. Zwierzęta, u których powiodła się eksperymentalna transmisja pałeczek H. pylori to szympansy (Pan troglodytes), a także gatunki małp z rodziny makakowatych: makak jawajski (Macaca fascicularis), makak japoński (M. fuscata) i makak rezus (M. mulatta) [17].
Kodama i wsp. opracowali model makaka japońskiego, u którego długotrwałe zakażenie H. pylori wywołało zanikowe zapalenie żołądka oraz mutację w genie p53. Do doświadczenia wykorzystano cztery szczepy kliniczne H. pylori, wyizolowane od pacjentów z wrzodami żołądka lub dwunastnicy. Zwierzęta przed podaniem zawiesiny bakteryjnej H. pylori (109 CFU/ml) otrzymały doustnie ampicylinę w celu uprzedniej eradykcji spiralnych bakterii innych niż H. pylori. Tydzień po inokulacji, u wszystkich zakażonych zwierząt pojawiło się ostre zapalenie błony śluzowej żołądka z towarzyszącymi obrzękami i znacznym zaczerwienieniem. Te wyniki są zgodne ze zmianami obserwowanymi u ludzi zakażonych H. pylori.
Zakażenie objętych doświadczeniem małp było rozpoznawane i zarazem potwierdzane przez: hodowlę, szybki test ureazowy, badania histologiczne oraz podwyższony poziom swoistych przeciwciał IgG skierowanych przeciwko H. pylori w osoczu. W obrzękniętej blaszce właściwej nabłonka żołądka zaobserwowano znaczną infiltrację monocytów i leukocytów wielojądrzastych, co jest charakterystyczne dla wczesnej fazy zakażenia. Po sześciu miesiącach od zakażenia, wysokość odźwiernika znacznie się obniżyła u zwierząt zakażonych w porównaniu z kontrolnymi. W ciągu pięcioletniej obserwacji odnotowano natomiast stopniowe postępowanie zmian zanikowych w nabłonku żołądka. Te wszystkie procesy wskazują, że dużą rolę w zanikowym zapaleniu żołądka u badanych makaków japońskich odgrywa H. pylori. Ponadto w zależności od czasu trwania zakażenia zaobserwowano, że wraz ze wzrostem atrofii błony śluzowej żołądka wzrastała liczba mutacji punktowych w genie p53. Należy podkreślić, że zmiany genetyczne w genie p53 bardzo rzadko występują u małp niezakażonych H. pylori. Model makaka japońskiego może okazać się pomocny w wyjaśnieniu potencjalnych mechanizmów wykorzystywanych przez pałeczki H. pylori w przebiegu zdarzeń prowadzących do raka żołądka. Pozwala również prześledzić zależność między długotrwałym zakażeniem H. pylori a stopniowymi zmianami błony śluzowej żołądka [17].
Spośród wielu badanych gatunków naczelnych, najbardziej obiecujące w śledzeniu przebiegu zakażeń H. pylori wydają się makaki rezus (M. mulatta) ze względu na ich ogólnoświatową dostępność, umiarkowane rozmiary, a także duży zestaw odczynników do badań immunologicznych oraz podstawową wiedzę zdobytą przez wiele lat badań. Ponad połowa makaków rezus ulega naturalnemu zakażeniu przez pałeczki H. pylori. Częstość takich zakażeń jest podobna do występujących u ludzi, szczególnie w krajach rozwijających się. Należy również zauważyć, że u makaków rezus zakażonych H. pylori dochodzi do atrofii, powstawania mikroskopijnych nadżerek, a także utraty śluzu, rozwoju wrzodów trawiennych i raka żołądka, co przypomina objawy i następstwa ludzkiej choroby wrzodowej. Te objawy dowodzą, że makaki rezus mogą się okazać szczególnie ważne w badaniach fizjologii żołądka i reakcji odpornościowych powstających w odpowiedzi na zakażenie H. pylori. Badania prowadzone przez Dubois i wsp. wykazały, że małpy różnią się podatnością na zakażenie przez różne szczepy H. pylori, gdyż bakterie mają odmienne cechy, pełniące rolę w procesie kolonizacji poszczególnych gospodarzy. Z tego względu niektóre zakażenia mogą być bardzo krótkotrwałe. Przypuszcza się, że olbrzymia różnorodność szczepów H. pylori odzwierciedla zróżnicowanie genetyczne gospodarzy, a przez to ich podatność na zakażenie. A zatem szczepienie rezusów, dobrze scharakteryzowanych pod względem genetycznym, oraz analiza poziomu DNA odzyskanych szczepów, powinny wnieść nowe spojrzenie na mechanizmy, wskutek których H. pylori wywołuje choroby żołądka i dostosowuje się do określonego gospodarza podczas trwania przewlekłego zakażenia [7].
Trwałe zakażenie H. pylori można wywołać u makaków rezus przez podanie takich bakterii, wyizolowanych od ludzi. Klasyczna potrójna terapia (dwa razy dziennie: metronidazol, amoksycylina i salicylan bizmutu) tylko w 60% jest skuteczna. Leczenie oparte na podawaniu omeprazolu i klarytromycyny daje lepsze działanie protekcyjne. Mimo, że wykorzystanie tych małp jest ograniczone ze względu na konieczność specjalistycznej opieki, udział makaków rezus w opracowaniu szczepionki przeciwko H. pylori wydaje się istotny. W związku z tym, że model rezusa naturalnie nabywa zakażenie H. pylori został wybrany przez Dubois i wsp. do oceny bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki, zawierającej rekombinowaną ureazę (rUre) w połączeniu z termolabilną enterotoksyną (LT) Escherichia coli jako adiuwantem. Naukowcy wykazali, że szczepionka ta chroni przed zakażeniem H. pylori. Zastosowany adiuwant ponadto okazał się skuteczniejszy i mniej toksyczny u ssaków niż toksyna cholery (CT). Po podaniu szczepionki rozwinęła się silna odpowiedź humoralna (przeciwciała IgG). Nie odnotowano również żadnych działań niepożądanych (biegunka, wymioty, spadek wagi ciała). Uzyskane wyniki pozwalają sugerować, że podobna immunoprofilaktyka będzie mogła być stosowana u ludzi [8].
Podsumowanie
Modele zwierzęce zakażenia H. pylori od wielu lat dostarczają nowych informacji na temat mechanizmów regulacji odpowiedzi immunologicznej, są również pomocne w opracowaniu nowych metod leczenia, a także umożliwiają przewidywanie niekorzystnych skutków ich działania. Jednak, mimo wielu podobieństw między wywołanymi zmianami patologicznymi, należy pamiętać o istotnych różnicach w budowie i funkcji układu immunologicznego u zwierząt i u ludzi. Idealny model zwierzęcy odtwarzający ludzką chorobę nie został dotychczas opracowany. Każdy z przedstawionych modeli zwierzęcych ma swoje wady i zalety, a wybór modelu zwierzęcego zależy od celów doświadczenia (tab. 2).
Określenie pełnego wpływu czynników zależnych od gospodarza na rozwój raka żołądka wywołanego przez H. pylori wymaga użycia modeli zwierzęcych, które wciąż dostarczają cennych informacji na temat czynników bakteryjnych i środowiskowych zaangażowanych w kancerogenezę żołądka. Dotychczasowe osiągnięcia związane z odkryciem nowych gatunków Helicobacter podkreślają potrzebę kontynuacji intensywnych badań nad tą grupą bakterii. Badania nad związkiem H. pylori z przewlekłym zapaleniem żołądka u zwierząt mogą dostarczyć nowych informacji na temat roli tych bakterii w patogenezie raka żołądka, chłoniaków żołądka, choroby żołądka i dwunastnicy. Należy uwzględnić, że szczepionki, które u zwierząt prowadziły do zahamowania rozwoju lub nawet wyleczenia choroby wrzodowej, u ludzi mogą pozostawać bez wpływu, a nawet pogarszać przebieg choroby.
Przypisy
- 1. Bederska D.: Zastosowanie techniki nokautu genowego, analizysekwencji mikrosatelitarnych oraz szczepów wsobnych myszyw mapowaniu genów odpowiedzialnych za spermatogenezę. Rocz.Nauk. Zoot., 2011; 38: 11-20
Google Scholar - 2. Biernat M., Gościniak G.: Gatunki Helicobacter izolowane z przewodupokarmowego człowieka. Adv. Clin. Exp. Med., 2006; 15: 113-120
Google Scholar - 3. Biernat M., Gościniak G.: Rola Helicobacter hepaticus w chorobachwątroby i dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Adv. Clin. Exp.Med., 2003; 12: 785-789
Google Scholar - 4. Chichlowski M., Hale L.P.: Effects of Helicobacter infection on research:the case for eradication of Helicobacter from rodent researchcolonies. Comp. Med., 2009; 59: 10-17
Google Scholar - 5. Chmiela M., Czkwianianc E., Wadstrom T., Rudnicka W.: Role ofHelicobacter pylori surface structures in bacterial interaction withmacrophages. Gut, 1997; 40: 20-24
Google Scholar - 6. Chmiela M., Rudnicka W.: Reakcje immunologiczne w zakażeniachwywołanych przez Helicobacter pylori. Postępy Hig. Med. Dośw.,1997; 51: 115-138
Google Scholar - 7. Dubois A., Berg D.E., Incecik E.T., Fiala N., Heman-Ackah L.M.,Perez-Perez G.I., Blaser M.J.: Transient and persistent experimentalinfection of nonhuman primates with Helicobacter pylori: implicationsfor human disease. Infect. Immun., 1996; 64: 2885-2891
Google Scholar - 8. Dubois A., Lee C.K., Fiala N., Kleanthous H., Mehlman P.T., MonathT.: Immunization against natural Helicobacter pylori infection innonhuman primates. Infect. Immun., 1998; 66: 4340-4346
Google Scholar - 9. Durrani Z., Rijpkema S.: Orogastric vaccination of guinea pigswith Helicobacter pylori sonicate and a high dose of cholera toxinlowers the burden of infection. FEMS Immunol. Med. Microbiol.,2003; 36: 169-173
Google Scholar - 10. Gościniak G.: Rodzaj Helicobacter – implikacje kliniczne i narastającyproblem oporności Helicobacter pylori. Pediatria Współcz.Gastrenterol. Hepatol. Żywienie Dziecka, 2010; 12: 41-44
Google Scholar - 11. Gościniak G., Biernat M., Kubiak K., Pawlus K., Grabińska J.,Jankowski M.: Przeciwciała w zakażeniach Helicobacter spp. u psów.Med. Wet., 2008; 64: 903-905
Google Scholar - 12. Grębowska A., Moran A.P., Bielański W., Matusiak A., RechcińskiT., Rudnicka K., Baranowska A., Rudnicka W., Chmiela M.: Helicobacterpylori lipopolysaccharide activity in human peripheral blood mononuclearleukocyte cultures. J. Physiol. Pharmacol., 2010; 61: 437-442
Google Scholar - 13. Guo L., Liu K., Xu G., Li X., Tu J., Tang F., Xing Y., Xi T.: Prophylacticand therapeutic efficacy of the epitope vaccine CTB-UA againstHelicobacter pylori infection in a BALB/c mice model. Appl. Microbiol.Biotechnol., 2012; 95: 1437-144
Google Scholar - 14. Harbour S., Sutton P.: Immunogenicity and pathogenicity ofHelicobacter infections of veterinary animals. Vet. Immunol. Immunopathol.,2008; 122: 191-203
Google Scholar - 15. Honda S., Fujioka T., Tokieda M., Satoh R., Nishizono A., NasuM.: Development of Helicobacter pylori-induced gastric carcinoma inMongolian gerbils. Cancer Res., 1998; 58: 4255-4259
Google Scholar - 16. Keenan J.I., Rijpkema S.G., Durrani Z., Roake J.A.: Differences inimmunogenicity and protection in mice and guinea pigs followingintranasal immunization with Helicobacter pylori outer membraneantigens. FEMS Immunol. Med. Microbiol., 2003; 36: 199-205
Google Scholar - 17. Kodama M., Murakami K., Sato R., Okimoto T., Nishizono A.,Fujioka T.: Helicobacter pylori-infected animal models are extremelysuitable for the investigation of gastric carcinogenesis. World J. Gastroenterol.,2005; 11: 7063-7071
Google Scholar - 18. Ksiądzyna D., Szandruk M., Szeląg A.: Perspektywy leczeniazakażenia Helicobacter pylori. Przegląd Gastroenterol., 2012; 7: 70-77
Google Scholar - 19. Kubiak K.: Kolonizacja błony śluzowej żołądka psów i kotówdrobnoustrojami z rodzaju Helicobacter – aspekt kliniczny. WydawnictwoAkademii Rolniczej we Wrocławiu, Wrocław 2006
Google Scholar - 20. Kuklińska U., Łasica A.M., Jagusztyn-Krynicka E.K.: Białko CagAHelicobacter pylori – pierwsza zidentyfikowana bakteryjna onkoproteina.Postępy Mikrobiol., 2011; 50: 97-106
Google Scholar - 21. Kwiecień S., Brzozowski T., Śliwowski Z., Konturek S.J.: InfekcjaHelicobacter pylori w doświadczalnym modelu uszkodzeń błony śluzowejżołądka powstałych w wyniku ischemii i reperfuzji. Gastroenterol.Pol., 2001; 8: 111-125
Google Scholar - 22. Lee A.: Animal models of Helicobacter infection. Mol. Med. Today,1999; 5: 500-501
Google Scholar - 23. Marshall B.J., Warren J.R.: Unidentified curved bacilli in thestomach of patients with gastritis and peptic ulceration. Lancet,1984; 1: 1311-1315
Google Scholar - 24. Merwid-Ląd A., Trocha M., Ksiądzyna D., Sozański T., Szeląg A.:Animal models for the gastrointestinal motility evaluation. Gastroenterol.Pol., 2009; 16: 201-206
Google Scholar - 25. Nakagawa S., Osaki T., Fujioka Y., Yamaguchi H., Kamiya S.: Longterminfection of Mongolian gerbils with Helicobacter pylori: microbiological,histopathological, and serological analyses. Clin. Diagn.Lab. Immunol., 2005; 12: 347-353
Google Scholar - 26. Nedrud J.G.: Animal models for gastric Helicobacter immunologyand vaccine studies. FEMS Immunol. Med. Microbiol., 1999;24: 243-250
Google Scholar - 27. Neiger R., Simpson K.W.: Helicobacter infection in dogs and cats:facts and fiction. J. Vet. Intern. Med., 2000; 14: 125-133
Google Scholar - 28. Pautahidis T., Tsangaris T., Kanakoudis G., Vlemmas I., IliadisN., Sofianou D.: Helicobacter pylori-induced gastritis in experimentallyinfected conventional piglets. Vet. Pathol., 2001; 38: 667-678
Google Scholar - 29. Paziak-Domańska B., Chmiela M., Jarosińska A., Rudnicka W.:Potential role of CagA in the inhibition of T cell reactivity in Helicobacterpylori infections. Cell. Immunol., 2000; 202: 136-139
Google Scholar - 30. Peek R.M.: Helicobacter pylori infection and disease: from humansto animal models. Dis. Model. Mech., 2008; 1: 50-55
Google Scholar - 31. Radziejewska I.: Rola mucyn żołądkowych w oddziaływaniachz Helicobacter pylori. Postępy Hig. Med. Dośw., 2012; 66: 60-66
Google Scholar - 32. Rand M.S.: Selection of biomedical animal models. W: Sourcebookof models for biomedical research, red.: P.M. Conn. HumanPress, Totowa, NJ, 2008; 9-15
Google Scholar - 33. Rossi G., Rossi M., Vitali C.G., Fortuna D., Burroni D., PancottoL., Capecchi S., Sozzi S., Renzoni G., Braca G., Giudice G., RappuoliR., Ghiara P., Taccini E.: A conventional Beagle dog model for acuteand chronic infection with Helicobacter pylori. Infect. Immun., 1999;67: 3112-3120
Google Scholar - 34. Rossi G., Ruggiero P., Peppoloni S., Pancotto L., Fortuna D.,Lauretti L., Volpini G., Mancianti S., Corazza M., Taccini E., Di PisaF., Rappuoli R., Del Giudice G.: Therapeutic vaccination against Helicobacterpylori in the beagle dog experimental model: safety, immunogenicity,and efficacy. Infect. Immun., 2004; 72: 3252-3259
Google Scholar - 35. Rudnicka K., Włodarczyk M., Moran A.P., Rechciński T., MiszczykE., Matusiak A., Szczęsna E., Walencka M., Rudnicka W., Chmiela M.:Helicobacter pylori antigens as potential modulators of lymphocytes’cytotoxic activity. Microbiol. Immunol., 2012; 56: 62-75
Google Scholar - 36. Rybicka M., Stalke P., Bielawski K.P., Nakonieczna J.: Zakażeniabakteriami rodzaju Helicobacter spp. w przewlekłym uszkodzeniuwątroby. Postępy Hig. Med. Dośw., 2010; 64: 386-395
Google Scholar - 37. Sapierzyński R., Fabisiak M., Kizerwetter-Świda M.: Nasileniei charakterystyka zapalnego nacieku komórkowego w błonie śluzowej żołądka świń przy zakażeniu Helicobacter sp. Medycyna Wet.,2007; 63: 1102-1105
Google Scholar - 38. Shomer N.H., Dangler C.A., Whary M.T., Fox J.G.: ExperimentalHelicobacter pylori infection induces antral gastritis and gastricmucosa-associated lymphoid tissue in guinea pigs. Infect. Immun.,1998; 66: 2614-2618
Google Scholar - 39. Sjunnesson H.: Helicobacter pylori-induced gastritis in guineapigs: model development, diagnostic methods and comparison withmouse protocols. Lund University, 2002; 1-70
Google Scholar - 40. Sjunnesson H., Sturegard E., Grubb A., Willén R., Wadström T.:Comparative study of Helicobacter pylori infection in guinea pigs andmice – elevation of acute-phase protein C3 in infected guinea pigs.FEMS Immunol. Med. Microbiol., 2001; 30: 167-172
Google Scholar - 41. Sjunnesson H., Sturegard E., Hynes S., Willén R., Feinstein R.,Wadström T.: Five month persistence of Helicobacter pylori infectionin guinea pigs. APMIS, 2003; 111: 634-642
Google Scholar - 42. Sjunnesson H., Sturegard E., Willén R., Wadström T.: High intakeof selenium, β-carotene, and vitamins A, C, and E reduces growth ofHelicobacter pylori in the guinea pig. Comp. Med., 2001; 51: 418-423
Google Scholar - 43. Wang X.: Helicobacter pylori infection in a mouse model. Development,optimization and inhibitory effects of antioxidants. Doctoraldissertation of Lund University. Sweden 2001
Google Scholar - 44. Wirth H.P., Beins M.H., Yang M., Tham K.T., Blaser M.J.: Experimentalinfection of Mongolian gerbils with wild-type and mutantHelicobacter pylori strains. Infect. Immun., 1998; 66: 4856-4866
Google Scholar